Zdrowaś Maryjo, łaski pełna… jak dobrze, że Jezus został z nami na zawsze. Jak dobrze, że możemy doświadczać Jego obecności w Mszy św., sakramentach, modlitwie. Teraz w czasie pandemii, ta świadomość, że On jest z nami cały czas jest dla nas bardzo ważna. Ci, którzy kochają Twojego Syna, nie muszą chodzić z opuszczoną głową pomimo problemów i zmęczenia, ale właśnie wtedy, gdy to ziemskie życie ich przytłacza mogą z ufnością patrzeć w niebo. Stamtąd dla wszystkich, którzy Go kochają, płynie siła, nadzieja. Stamtąd płyną dobre rady. Stamtąd płynie moc największej na świecie miłości.
Dziękuję Ci Maryjo, za Twojego Syna.
Pożyteczne jest dla was moje odejście, bo jeżeli nie odejdę, Pocieszyciel nie przyjdzie do was… A jeżeli odejdę, poślę Go do was… (J 16, 7)
W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem (J 14, 2-3)