Złote myśli – 01.11.2020 r. – Pan da moc swojemu ludowi!

Popatrzcie jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi. (1 J2,1)

Ci, którzy Mu zaufali, zrozumieją prawdę, wierni w miłości będą przy Nim trwali:
łaska bowiem i miłosierdzie dla Jego wybranych. (Mdr 3,9)

O nierozumni, jak nieskore są wasze serca do wierzenia (…) (Łk 24,25)

Błogosławieni jesteście, gdy [ludzie] wam urągają i prześladują was, i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na was. Cieszcie się i radujcie, albowiem wasza nagroda wielka jest w niebie. Tak bowiem prześladowali proroków, którzy byli przed wami. (Mt 5,11-12)

To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku
i opłukali swe szaty,
i w krwi Baranka je wybielili.
Dlatego są przed tronem Boga
i w Jego świątyni cześć Mu oddają we dnie i w nocy.
A Zasiadający na tronie rozciągnie namiot nad nimi.
Nie będą już łaknąć ani nie będą już pragnąć,
i nie porazi ich słońce ani żaden upał,
bo paść ich będzie Baranek, który jest pośrodku tronu,
i poprowadzi ich do źródeł wód życia:
i każdą łzę otrze Bóg z ich oczu (Ap 7, 14-17)

Bez życia nie ma nic. Trzeba oczu wiary. Po ludzku to trudne do przyjęcia. Mądrym na pewno to wystarczy. (fragm. kazania ks. K. Andrzejewski)